Dzień dobry.
Dzisiaj ciekawostka. Prawdziwe Salami Chips produkcji Igloomeat - Sokołów z Dębicy. Nie jest to co prawda żywność niskobudżetowa, ale z całą pewnością kwalifikuje się do kategorii "dziwna". Zapraszamy.
Wygląd opakowania:
Profesjonalnie zaprojektowana i wydrukowana torba foliowa. Eligancja Francja. Luksus kłuje w oczy. Jedyne do czego możemy się przyczepić, to dominujący kolor - jak nic przypominający kolorystykę opakowań Whiskas. Cóż, pozostaje się cieszyć, że w naszym sumpermarkecie działy mięsny i z karmą dla zwierząt są od siebie oddalone. W przeciwnym razie mogłoby dojść do wielu zabawnych pomyłek...
Skład:
W naszym kraju nie da się uciec od świń. Świnie dominują nie tylko w parlamencie, ale także w składzie produktów spożywczych. Jest to kolejny fakt zadający kłam twierdzeniu, że Polską pomiata lobby masońsko - żydowskie. Na nasz rozum - gdyby Żydzi chcieli mieszać się w nasze sprawy - ich pierwszą decyzją byłoby wycofanie zakazanej, nieczystej wieprzowiny z polskiego menu. Wtedy, do spółki z masonami, mogliby już spokojnie mieszać nam na naszym tradycją uświęconym, krwią i blizną pokoleń zdobytym talerzu. Zabrać Polakowi wieprzowinę, to jakby odebrać mu część jego tożsamości, a przecież to o tożsamość właśnie toczy się najcięższa walka na ideologicznym froncie narodu...
Oprócz wieprzowiny zwraca uwagę obecność wołowiny (nieśmiale debiutuje w gastrofazie) oraz enigmatyczne "kultury starterowe". Dbając o swój i Czytelnika rozwój, przeprowadziliśmy szybkie śledztwo i oto czym są rzeczone kultury starterowe.
Bakterie, zarazki, fuj, świństwo. Nie dość, że od wieprzowiny możemy dostać pryszczycy, a od wołowiny choroby Creutzfeldta-Jacoba (też Żydzi), to jeszcze dodatkowo narażeni jesteśmy na kontakt z niezidentyfikowanymi mikrobami. Koszmar hipochondryka.
Obecności czosnku nie komentujemy, bo nie pasuje nam do teorii z pierwszego akapitu.
Hava nagila, ve nismecha
Otwieramy opakowanie:
Chwilę zajęło nam otwarcie woreczka. Solidna, gruba folia z uporem poddawała się naszym staraniom ale w końcu dopięliśmy swego.
Całkiem ładny zapach, jeśli się lubi takie kiełbasiane klimaty. I jak to zwykle w przypadku takich opakowań bywa, 3/4 worka wypełnia właśnie zapach. Ładnie pachnące, to prawda, ale jednak tylko powietrze.
Konsumpcja:
Spodziewaliśmy się zbliżonych do chipsów, suchych kawałków salami. Tymczasem otrzymaliśmy pokrojoną w plastry podsuszaną kiełbasę. Całkiem niezłą, choć smakiem nie przypominającą salami. Całkiem tłustą do tego. Dobre, ale taniej by wyszło kupić całą i pokroić, bo kupując Salami Chips płacicie 5 PLN za 80 gramów kiełbasy. No ale z drugiej strony - za luksus trzeba płacić. I jaki lans, jak się stoi z takim opakowaniem przy kasie. Prawdziwe Salami Chips aż krzyczą "forsa!".
Fura, skóra, salami...
Podsumowanie:
Produkt dobry, ale my i tak będziemy się czepiać.
Jak podaje Wikipedia salami to kiełbasa sporządzona w 40% z mięsa wieprzowego, w 40% mięsa wołowego i 20% tłuszczu, czyli że proporcje obu rodzajów mięsa są równe*. Na opakowaniu omawianego produktu jest napisane, że do wytworzenia 100 gramów użyto 117,4 g świni i 30,3 g woła, co oznacza, że proporcje wynoszą ponad 3 części świniny na 1 część krowiny (znowu ta cholerna wieprzowa dominacja). W związku z tym, nieuzasadnione naszym zdaniem jest używanie przymiotnika "prawdziwe salami" w nazwie produktu. No chyba, że chodzi tutaj o prawdziwość chipsów z salami, w odróżnieniu od tych wszystkich podrabianych chipsów z salami. Nie widzieliście w sklepie opakowań z podobnymi produktami? My też nie. Albo więc producent wiąże bardzo wielkie nadzieje związane z rozwojem tej gałęzi wędliniarstwa, albo wie coś czego my nie wiemy. Niesamowite.
Mimo to - Jedynie Słuszne, Prawdziwe Salami Chipsy mają pewną zaletę, którą należy podkreślić. Chodzi nam o mnogość zastosowań:
Mogą pełnić rolę przeznaczoną klasycznym przekąskom,
ale, w odróżnieniu od klasycznych przekąsek, można je także wsadzić w bułę i pożreć jak zwyczajne kawałki kiełbasy, którymi przecież w rzeczywistości są.
Prawdziwe Salami Chipsy. Pokrojona sucha kiełbasa w eleganckim opakowaniu.
Pimp my wędlina.
Tak proste, że aż genialne.
4+
______________________
* Nie wiemy na ile wiarygodna jest Wikipedia ale na potrzeby naszego czepialstwa wystarczy.